13 października 2021 Autor: Norbert Wyszyński Czas czytania: 4 min.
W tym artykule poruszamy:
Google potrafi już w naprawdę zaawansowanym stopniu rozumieć zapytania słowne – w końcu to jego główna funkcja. Jak jednak radzi sobie w przypadku rozpoznawania zdjęć w Internecie? Czy można za jego pomocą skutecznie wyszukiwać i analizować pliki graficzne? Tego dowiesz się w tym artykule.
Wyszukiwanie obrazów w Google jest możliwe już od 2001 roku, jednak funkcja ta posiłkowała się wtedy głównie nazwami plików graficznych i tekstami alternatywnymi (atrybut alt) w celu rozpoznania ich zawartości. Do większych zmian na tym polu doszło w 2013 roku, kiedy to Google nabyło startup DNNresearch.
Założyciele DNNresearch zaprojektowali system, który wykorzystywał deep learning oraz sieci neuronowe w celu rozpoznawania zdjęć. Pracownicy Google zainspirowani tym podejściem stworzyli własną technologię, która okazała się nawet 2 razy skuteczniejsza od dotychczasowego podejścia w kontekście analizy grafiki.
Obecnie podobne technologie wspierane dodatkowo także maszynowym uczeniem się odgrywają kluczową rolę w kontekście tego, jak Google rozpoznaje zdjęcia w Internecie.
Podstawowym narzędziem do rozpoznawania zdjęć w Google jest wsteczne wyszukiwanie obrazów w Google Grafika. W tym celu przejdź do Google Grafika i w pasku wyszukiwania kliknij ikonę aparatu:
Następnie masz do wyboru 2 opcje:
Po takiej analizie Google szybko zwróci wyniki wyszukiwania dotyczące danego zapytania, jak i wprowadzi powiązaną frazę kluczową.
Obiektyw Google to aplikacja, która w pełni wykorzystuje możliwości analizy obrazu. Dzięki niej za pomocą aparatu w telefonie możesz w czasie rzeczywistym (lub korzystając z gotowych zdjęć w galerii) skanować swoje otoczenie i szybko wyszukać interesujące Cię rzeczy. Spodobał Ci się dany stół? Zrób mu zdjęcie i poczekaj, aż Google znajdzie podobne meble.
Omawiana aplikacja pozwala także za pomocą aparatu skanować tekst, który następnie można skopiować, a nawet „w locie” przetłumaczyć bez konieczności wklejania go do np. Google Translate.
Google oferuje także AutoML Vision oraz Vision API, które stanowią rozwiązania skierowane do firm. Pierwsze z nich to narzędzie, które pomaga w tworzeniu własnych modeli rozpoznawania grafiki opartych o maszynowe uczenie się. Drugi program to z kolei już wyuczony i gotowy system, z którego można od razu korzystać.
Jak więc widać Google niewątpliwie potrafi już w zaawansowany sposób analizować materiały graficzne. W kontekście tym oferuje ciekawe narzędzia przeznaczone zarówno dla zwykłych, jak i biznesowych użytkowników. Na pewno warto z nich korzystać.
Dziękujemy że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Zapisz do newslettera żeby nie przegapić kolejnych artykułów.
Autor artykułu: Norbert Wyszyński
Jestem założycielem i specjalistą w sprzedaży oraz marketingu B2B w DNS GROUP od 2017 roku. Posiadam ponad 10-letnie doświadczenie, które wykorzystuję do tworzenia skutecznych strategii sprzedażowych i marketingowych.
Autor artykułu: Norbert Wyszyński
Jestem założycielem i specjalistą w sprzedaży oraz marketingu B2B w DNS GROUP od 2017 roku. Posiadam ponad 10-letnie doświadczenie, które wykorzystuję do tworzenia skutecznych strategii sprzedażowych i marketingowych.
Zobacz też:
Umów się na bezpłatną konsultację