20 marca 2024 Autor: Karol Michałowski Czas czytania: 13 min.
Większość stron internetowych, które otrzymują pod opiekę specjaliści SEO była już wcześniej pozycjonowana przez inną firmę lub osobę. Nie zawsze osoby te wiedzą co robią, czasami natomiast w celu osiągnięcia szybkiego wyniku świadomie wykonują swoje działania źle. Źle wykonane linkowanie jest szczególnie szkodliwe dla długoterminowej widoczności strony. Dysponując potężnymi narzędziami do Analizy linkowania SEO możemy uczynić nawet z najgorszego linkowania element skutecznej strategii, która osiągnie TOP10.
W tym artykule poruszamy:
Proces pozycjonowania strony internetowej składa się z szerokiego zakresu działań, które możemy usystematyzować jako:
Innym stosowanym podziałem są działania on-site oraz off-site.
Linkowanie jako proces wchodzący w zakres pozycjonowania może być postrzegany zarówno jako jego wersja klasyczna uwzględniająca źródła linkowania, takie jak katalogi stron oraz SWL, jak i outreach marketing o różnym stopniu jakości i zaawansowania.
Przechodząc do pozycjonowania strony internetowej, która ma już ugruntowaną historię widoczności w wyszukiwarce Google lub istnieje w internecie od co najmniej kilku miesięcy, musimy dostosować strategię pozycjonowania do realnego stanu widoczności. Nie mamy w tym wypadku komfortu rozpoczęcia pozycjonowania strony, która jest niejako “czystą kartką papieru”.
Strony internetowe mogą pozyskiwać linki poprzez celowe działania opiekujących się stroną specjalistów SEO, naturalne procesy linkowania, celowe działania konkurencji lub działania hakerów dążących do umieszczenia na nich własnych treści. Każdy z tych linków musi zostać odpowiednio zidentyfikowany, a jego wpływ na dalszy proces pozycjonowania dokładnie oceniony.
Prowadzenie działań pozycjonujących oraz dalszego linkowania w oderwaniu od aktualnego stanu strony, może opóźnić efekty pozycjonowania lub całkowicie przekreślić ich skuteczność. Linkowanie strony internetowej, pomimo dominującego znaczenia Technical SEO oraz publikowanych treści nie może być niedoceniane.
Podczas długoterminowej współpracy SEO, która przynosi widoczne sukcesy, możliwe jest nasilenie się działań Black Hat SEO ze strony konkurencji, która chce przejąć zajmowane przez klienta pozycje, ponosząc jednocześnie niskie koszty działań SEO.
Google historycznie dysponuje dwoma podstawowymi algorytmami, które oceniają strony internetowe i określają ich wartość dla potencjalnych odbiorców. Algorytmami tymi są Panda i Pingwin, dwa zwierzątka, które sieją postrach wśród “specjalistów” SEO.
W przeciwieństwie do poprzednich edycji Pingwin 4.0 ma ignorować linki szkodliwe i uwzględniać, przy określaniu rankingu strony, jedynie te o wartości pozytywnej. Tak w każdym razie twierdzi firma Google, a jak wiemy Google nie wolno wierzyć.
Jeśli Pingwin 4.0 działa w czasie rzeczywistym ignorując linki szkodliwe dlaczego w ogóle zaprzątać sobie głowę Audytem linków?
Nawet jeśli Pingwin 4.0 ignoruje linki w czasie rzeczywistym, nie możemy mieć pewności, że będzie ignorował je wszystkie i zawsze warto pomóc mu w podjęciu prawidłowej decyzji. Prowadząc proces linkowania ważnym jest również zachowanie zdrowych proporcji pomiędzy linkami pochodzącymi z artykułów sponsorowanych, blogów, social mediów i innych źródeł. Audyt linków pozwala na określenie aktualnych proporcji i określenie planu linkowania wraz z uwzględnieniem poszczególnych źródeł, z których w tym celu powinniśmy korzystać.
Wykonując audyt linków dla strony internetowej mamy do dyspozycji szeroki wachlarz narzędzi, dostarczających nam bogatych danych o otoczeniu sieciowym naszej witryny. Wykorzystując jedynie najpopularniejsze narzędzia do badania jakości linkowania: Ahrefs, MajesticSEO, Semstorm, SmallSEOTools możemy uzyskać wiedzę o liczbie linków trafiających na naszą stronę oraz liczbie domen, z których linki te pochodzą. Jest to najpopularniejsza i najbardziej powszechna metryka.
Czy wiecie jednak, że Google sprawdza strony dokładniej i w poszukiwaniu prywatnych zaplecz SEO (PBN) sprawdza adresy IP stron internetowych? Oczywistym jest, że jeśli strona internetowa uruchomiona jest na hostingu współdzielonym, to tysiące stron internetowych mogą mieć ten sam adres IP. Jeśli jednak wszystkie linki do waszej strony pochodzą z jednego adresu IP, nie świadczy to o was dobrze.
Narzędzia analityczne SEO rozwijane są na bazie wiedzy specjalistów z wieloletnim doświadczeniem w Analityce SEO. Dzięki temu możliwe jest podanie z dużą dokładnością potencjału ruchu, jaki możliwy jest do uzyskania ze stron do Klienta linkujących. Informacje takie stanowią nieocenioną wartość, jeśli nasze linkowanie opieramy o współpracę z influencerami, którzy zapewniają nas o wysokich zasięgach jakie mogą dostarczyć do strony.
Wyszukiwarka Google w dokumentacji przygotowanej z myślą o webmasterach i specjalistach SEO wskazuje, że linkowanie jest zakazane, a linki mogą pochodzić z naturalnych źródeł, czyli osób, które były na stronie, spodobało im się to co przeczytały i postanowiły się tą wiedzą podzielić. Linki takie określane są jako Linki Naturalne. Oprócz Linków Naturalnych mamy również do czynienia z Linkami o dużej mocy, czyli Linkami SEO, oraz Linkami Organicznymi, nastawionymi na budowę ruchu. Strony prowadzące w sposób prawidłowy proces linkowania, mają profil linków rozłożony równomiernie ze wskazaniem na Linki Naturalne. Taki sposób linkowania zabezpiecza linkowane strony przed czułym okiem Pingwina.
Tradycyjny model linkowania skupiał się na modelu Piramidy SEO oraz wraz z rozwojem Google, Piramidy Mieszanej. U podstaw obu tych modeli leżała idea, że strona pozycjonowana jest czubkiem piramidy, a każdy kolejny jej stopień to linki o niższej jakości. Tym sposobem w klasycznej Piramidzie SEO do naszej strony docierały jedynie linki z najlepszych źródeł, do tych źródeł linkowały źródła o średniej jakości, które były linkowane z zaplecz o niskiej jakości, do których ostatecznie prowadziły linki o jakości śmieciowej. Piramida Mieszana zakładała, że do naszej strony powinny docierać również linki z tych źródeł niższej jakości, aby zachować równowagę i pozory naturalności.
Aktualnie strategii linkowania jest tyle, ilu Specjalistów SEO. Jedni mają do linkowania podejście bardziej tradycyjne i systematyczne, inni w sposób chaotyczny łapią linki, które aktualnie mają odpowiednią jakość. Aby rozpoznać położenie pozycjonowanej przez nas strony w tym gąszczu rozwiązań, warto również sięgnąć po narzędzia analityczne specjalizujące się w linkowaniu.
Jak widzimy pozycjonowana strona znajduje się w pajęczynie witryn, które wzajemnie odsyłają użytkowników do siebie. Ten format linkowania jest najbezpieczniejszym pod warunkiem, że wszystkie te strony nie pochodzą z jednego adresu IP oraz nie służą wyłącznie do linkowania.
Najstarszym algorytmem Google, który oceniał jakość witryn i przez wiele lat był publicznie udostępniany i często aktualizowany był Page Rank. Pamiętam jeszcze czasy, w których w stopkach stron internetowych widniały dziesiątki wychodzących linków oraz były specjalne podstrony służące do “wymiany bannerkami”. Nikt w internecie nie chciał wtedy przyjmować bannerów od stron z Page Rank niższym niż 3/10. Aktualnie Page Rank nie jest już udostępniany użytkownikom Google i wymiana bannerkami umarła, ale nie oznacza to, że nie możemy znać jakości stron, które do nas linkują oraz mocy ich linków. Wartość taka powinna mieć kluczowe znaczenie przy wyborze stron, które będziemy wykorzystywać do linkowania.
Większa część osób, która nie była pozycjonowana przez Agencję SEO lub Freelancera twierdzi, że od chwili powstania ze stroną nic się nie działo. Audyt SEO niejednokrotnie wykazuje jednak, że do strony podłączone są linki. Czasami linki te pochodzą z zagranicznych stron w języku chińskim lub rosyjskim. Mamy wtedy pewność, że są to działania konkurencji lub hakerów ze wschodu. Częściej jednak widzimy linki prowadzące do katalogów stron, najczęściej tych bezpłatnych. W takich chwilach często pojawia się zaskoczenie i potrzeba wyjaśnienia, że pomimo dobrych intencji, wybór tego typu linków ma negatywne skutki dla pozycjonowania. Podsumowując, okazuje się, że strona, która miała przejść zaplanowaną od A do Z skuteczną strategię SEO, w pierwszej kolejności musi być ratowana.
Dziękujemy że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Zapisz do newslettera żeby nie przegapić kolejnych artykułów.
Autor artykułu: Karol Michałowski
Jako specjalista SEO z 15-letnim doświadczeniem w swoim portfolio posiadam pracę z portalami informacyjnymi i agencjami interaktywnymi. Obecnie pełnię rolę Head Of SEO w renomowanej agencji DNS Group.
Autor artykułu: Karol Michałowski
Jako specjalista SEO z 15-letnim doświadczeniem w swoim portfolio posiadam pracę z portalami informacyjnymi i agencjami interaktywnymi. Obecnie pełnię rolę Head Of SEO w renomowanej agencji DNS Group.
Zobacz też:
Umów się na bezpłatną konsultację