30 maja 2022 Autor: Karol Michałowski Czas czytania: 4 min.
W tym artykule poruszamy:
Samo stworzenie witryny to jeszcze nie wszystko. Musi być ona w końcu widoczna w wynikach wyszukiwania. W tym artykule dowiesz się zatem, jak sprawdzić, czy strona jest w Google. Przyjrzymy się także czynnikom, które mogą zaburzyć ten proces.
Indeksacja jest bardzo ważna, gdyż jeśli Google jej nie dokona, z punktu widzenia wyszukiwarki taka witryna w sumie nie istnieje. Proces ten jest oczywiście ważny w przypadku nowych stron, jednak musi ona zachodzić także od czasu do czasu w przypadku świeżo opublikowanych treści.
Dopiero co założyłeś stronę internetową? Cały proces indeksacji może trwać od 4 dni do 4 tygodni, a nawet dłużej. Na okres ten wpływ ma popularność witryny, struktura linkowania wewnętrznego i zewnętrznego oraz różne kwestie techniczne.
Zamiast wpisywać różne zapytania w Google, by sprawdzić, czy witryna jest na nie widoczna, skorzystaj z następujących sposobów:
Operator site: (przykład użycia to site:dnsgroup.pl) sprawia, że odpowiedzi w wynikach wyszukiwania są zawężone jedynie do strony określonej po dwukropku. Jeśli tego typu zapytanie zwraca różne adresy z Twojej witryny, oznacza to, że jest jak najbardziej zaindeksowana.
Otwórz Google Search Console i w menu nawigacyjnym przejdź do Indeks > Stan. Znajduje się tutaj liczba zaindeksowanych podstron z monitorowanej witryny. Jeśli wartość wynosi 0 lub jest znacznie mniejsza od faktycznej ilości adresów, oznacza to, że mają miejsce problemy z indeksowaniem.
Oto kilka czynników, przez które Google może nie indeksować strony:
Crawl budget ogranicza ilość stron, jakie mogą być zaindeksowane w danym przedziale czasowym. Google oczywiście nadaje priorytet nowym treściom, jednak zła struktura linkowania wewnętrznego może sprawić, że będzie poświęcać zbyt dużą uwagę już istniejącym treściom.
Noindex w pliku robots.txt sprawia, że Google nie indeksuje w ten sposób oznaczonej podstrony. Zwykle podczas tworzenia witryny korzysta się z tego polecenia, aby wyszukiwarka nie pozycjonowała jeszcze nieprzygotowanych treści.
Po skończonych pracach warto dlatego upewnić się, że oznaczenie noindex zostało usunięte, aby nie stwarzać Google niepotrzebnych problemów z indeksowaniem.
Osierocone podstrony to takie adresy, do których nie prowadzą żadne wewnętrzne odnośniki. W rezultacie roboty Google nie mogą ich znaleźć, a następnie przejść z nich do innych podstron, co przeszkadza w całym procesie indeksacji.
Warto dlatego jak najszybciej wykryć takie adresy, usunąć je lub utworzyć odpowiednie wewnętrzne linki oraz przekierowania.
Sprawdzanie pozycji strony w Google oraz stanu jej indeksacji to zadanie, które najlepiej jest wykonać za pomocą profesjonalnych narzędzi. W DNS Group mamy do nich dostęp, dlatego skontaktuj się z nami, jeśli chciałbyś zweryfikować swoją widoczność i ją poprawić.
Dziękujemy że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Zapisz do newslettera żeby nie przegapić kolejnych artykułów.
Autor artykułu: Karol Michałowski
Jako specjalista SEO z 15-letnim doświadczeniem w swoim portfolio posiadam pracę z portalami informacyjnymi i agencjami interaktywnymi. Obecnie pełnię rolę Head Of SEO w renomowanej agencji DNS Group.
Autor artykułu: Karol Michałowski
Jako specjalista SEO z 15-letnim doświadczeniem w swoim portfolio posiadam pracę z portalami informacyjnymi i agencjami interaktywnymi. Obecnie pełnię rolę Head Of SEO w renomowanej agencji DNS Group.
Zobacz też:
Umów się na bezpłatną konsultację