Alternatywy dla Google – poznaj 7 mniej znanych wyszukiwarek

Alternatywy dla Google – poznaj 7 mniej znanych wyszukiwarek

Czas czytania: 6 min.

Google jest praktycznie wszędzie. Stoi on za systemem Android na urządzenia mobilne, internetowymi mapami ze sprawnie funkcjonującym GPS-em, narzędziem do automatycznego tłumaczenia języków w licznych kombinacjach, czy popularną pocztą internetową. Niemniej jednak firma najbardziej rozpoznawalna jest dzięki swojej internetowej wyszukiwarce. Jej ogólnoświatowy udział w rynku wyszukiwarek internetowych wynosi obecnie 92,95%:

udzial-Google-w-wyszukiwarkach-internetowych

Biorąc pod uwagę tak dużą dominację Google, może się wydawać, że wszelkie inne wyszukiwarki internetowe praktycznie nie mają znaczenia.

Jednak w tym artykule przyjrzymy się jednak właśnie im – wyszukiwarkom, które stanowią ów pozostały kawałek rynku. Dowiesz się także, że niektóre z nich mogą w pewnych sytuacjach stanowić dobrą alternatywę dla obecnego monopolisty.

1. Bing

Bing to wyszukiwarka internetowa autorstwa Microsoftu, która zajmuje drugie miejsce pod względem popularności na świecie. Korzystanie z niej jest bardzo łatwe, a do tego bardziej atrakcyjne pod względem wizualnym. Podczas gdy w Google mamy stałe, białe tło, tak tutaj codziennie ekran wyszukiwarki to inne, atrakcyjne zdjęcie.

Podobnie jak w Google, w przypadku Bing także znajdziemy wiele wewnętrznych dodatkowych funkcji – translator, przeliczanie walut, wyszukiwanie lotów samolotowych itp. Ciekawą funkcją jest także wbudowany system nagród. Kiedy dokonujesz zakupów, wykorzystując do tego Bing, zbierasz specjalne punkty, które możesz następnie wykorzystać do zakupu aplikacji i filmów.

2. Yahoo

Wyszukiwarka Yahoo istnieje tak naprawdę dłużej niż Google. Choć niektórzy uważają ją za przestarzałą, to jednak dalej zajmuje trzecie miejsce pod względem popularności, będąc zaraz za Bing. W tym przypadku także dostajemy więcej niż samą wyszukiwarkę – internetowy portal Yahoo oferuje pocztę, newsy, gry i wiele więcej. Dodatkowo integracja z Flickr, Yahoo Answers czy Yahoo Finance także pozwala skuteczniej znaleźć informacje z pewnych źródeł.

3. Yandex

Yandex to wyszukiwarka internetowa z Rosji. Obecnie jej udział w rynku waha się w przedziale 55-65%. W jej przypadku znajdziemy także wersje dla Ukrainy, Białorusi, Kazachstanu, Uzbekistanu i Turcji. Swoją popularność Yandex zawdzięcza temu, że podobnie jak Google dostarcza wielu innych funkcjonalności – poczta internetowa, aplikacje mobilne, mapy z nawigacją, czy translator. Użytkownicy mogą cieszyć się przystępnym UI oraz możliwością przeszukiwania zdjęć, materiałów video, czy newsów.

4. Baidu

Podobnie jak poprzednio omówiony Yandex cieszy się dużą popularnością w Rosji, tak Baidu podobną funkcję spełnia w Chinach. Omawiana wyszukiwarka nazywana jest z tego powodu „chińskim Google”. Baidu podejmował próbę wejścia na inne rynki jak choćby japoński, ale bez powodzenia.

Wyszukiwarka może być dobrym narzędziem do przeszukiwania w Internecie treści opublikowanych po chińsku, gdyż optymalizuje się ją przede wszystkim w tym kierunku. Na uwadze jednak należy mieć to, że zwracane przez nią wyniki wyszukiwania są poddawane mocnej cenzurze z powodów politycznych.

5. DuckDuckGo

W ostatnich latach wyszukiwarka DuckDuckGo zyskuje coraz większą popularność. Z czego ona wynika? Otóż Google zbiera na temat swoich użytkowników liczne dane, które wykorzystuje nie tylko w celu usprawniania swojej wyszukiwarki, ale i wielu innych usług (Google Maps, Gmail itd.). Dla wielu osób kwestia ochrony danych osobowych staje się coraz istotniejsza, dlatego szuka innych rozwiązań. Jednym z nich jest DuckDuckGo.

Omawiana wyszukiwarka nie zbiera danych na temat swoich użytkowników. W rezultacie nie doświadczymy tutaj spersonalizowanych reklam, czy tworzących bańkę informacyjną wyników wyszukiwania zawężonych do naszych preferencji.

W przypadku DuckDuckGo należy zwrócić uwagę na świetne UI, jak i przydatne funkcje. Jedną z nich jest Bang. Pozwala ona z poziomu DuckDuckGo wprowadzać zapytania wykorzystujące silniki wyszukiwania innych stron jak Wikipedia, YouTube, czy Facebook. Wystarczy jedynie rozpocząć zapytanie od wykrzyknika i nazwy strony z wbudowaną wyszukiwarką (np. !facebook).

6. Search Encrypt

Omawiana wyszukiwarka także stawia nacisk na prywatność i bezpieczeństwo jej użytkowników. Narzędzie nie śledzi żadnych danych identyfikacyjnych oraz korzysta z szyfrowania w celu ochrony wyszukiwań. Same wyniki wyszukiwania są pobierane z sieci partnerów. Znajdziemy tu także inną funkcję, która dowodzi, że Search Encrypt ma na celu chronić prywatność użytkowników – lokalna historia wyszukiwania zanika automatycznie i jest usuwana co każde 15 minut nieaktywności.

7. WolframAlpha

WolframAlpha jest bardzo unikalną wyszukiwarką w porównaniu ze wszystkimi tutaj omówionymi. Jak głosi jej slogan, ma ona na celu podawać eksperckie informacje, wykorzystując przełomowy algorytm, bazę wiedzy oraz technologię sztucznej inteligencji Wolframu.

Warto korzystać z tej wyszukiwarki, jeśli chcesz znaleźć eksperckie informacje z takich dziedzin jak matematyka, nauka i technologia, społeczeństwo i kultura oraz życie codzienne. Wśród tych kategorii znajdziemy także narzędzia, które pozwalają na wyszukiwanie statystyk, analizę danych oraz znajdowanie branżowych ekspertów, którzy mogą udzielić odpowiedzi na dane pytanie.

Warto także zwrócić uwagę na to, że wyszukiwarka chroni prywatność, gdyż nie śledzi wprowadzanych zapytań.

Podsumowanie

Nic na razie nie wskazuje na to, aby dominacja Google miała się zakończyć. Warto jednak mieć na uwadze inne rozwiązania na rynku wyszukiwarek internetowych, gdyż wiele z nich stawia duże znaczenie na prywatność i inne funkcje, które w przypadku Google nie działają tak sprawnie.

Udostępnij artykuł:

Dziękujemy że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Zapisz do newslettera żeby nie przegapić kolejnych artykułów.

Karol Michałowski

Autor artykułu:

Jako specjalista SEO z 15-letnim doświadczeniem w swoim portfolio posiadam pracę z portalami informacyjnymi i agencjami interaktywnymi. Obecnie pełnię rolę Head Of SEO w renomowanej agencji DNS Group.

Karol Michałowski

Autor artykułu:

Jako specjalista SEO z 15-letnim doświadczeniem w swoim portfolio posiadam pracę z portalami informacyjnymi i agencjami interaktywnymi. Obecnie pełnię rolę Head Of SEO w renomowanej agencji DNS Group.

Zapisz się do newslettera!